Popowicki Klub Seniora, na przestrzeni ostatnich miesięcy działa i organizuje spotkania, poświęcone świętom i rocznicom. Z kronikarskiego obowiązku, odnotowujemy te spotkania. Oto garść informacji, na ten temat.
Podwójne święto
19 listopada 2014 roku, w Klubie Seniora, przy ul. Starogranicznej 28, miało miejsce spotkanie z okazji Święta Niepodległości i Dnia Seniora. Obecni byli : Michalina Witczak, przewodnicząca Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Rencistów, Emerytów Inwalidów we Wrocławiu, przewodniczący Rady Nadzorczej Bolesław Proga, członkowie Rady Nadzorczej - Małgorzata Gutekunst, Leszek Zakosztowicz. przewodniczący RZN nr 2, Jerzy Zieliński, wiceprzewodniczący Ryszard Siewak, oraz Kazimierz Chabowski z RZN nr 1.
Podczas spotkania, wieloletni członkowie Klubu Seniora o dużym stażu
w Klubie otrzymali honorowe dyplomy. Byli to: Helena Sobczak- 45 lat , Danuta Dachowska – 26 lat, Jadwiga Wisłocka – 30 lat, Antonina Zając – 30lat, Jadwiga Szczuplak – 28 lat, Krzysztof Bełczyk -25 lat, Dorota Lewandowska – 20 lat.
Także w czasie spotkania miał miejsce podniosła uroczystość. Złotą Honorowa Odznakę Polskiego Związku Rencistów, Emerytów Inwalidów wręczono tym, którzy wspierają Klub w jego działaniu. Byli to: Małgorzata Gutekunst, Stefania Szczepanowska, Helena Górak, Jerzy Zieliński , Krystyna Kunik.
Zabierając głos w imieniu Zarządu i Rady Nadzorczej SM Popowice, Bolesław Proga, zapewnił, iż oba organy dalej opiekować się Klubem. Złożył seniorom serdeczne życzenia dalszej owocnej działalności Klubu.
Zabrała także głos Halina Czapnik, wiceprzewodnicząca Jednostki Pomocniczej Miasta Wrocławia – Rady Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice Płn. Potwierdziła ona życzliwość i chęć niesienia pomocy Klubowi, przez Jednostkę.
Część artystyczna była dziełem kabaretu Mimoza . Te dwie godziny seniorzy spędzili w ciepłej serdecznej atmosferze. Bowiem Klub Seniora jest dla nich takim małym azylem, w którym można zapomnieć o trudach codziennej, niełatwej rzeczywistości. Tam zawsze jest to możliwe.
Opłatek w Klubie Seniora
23 stycznia 2015 roku, w Klubie Seniora przy ulicy Starogranicznej, popowiccy seniorzy podzielili się opłatkiem. Było to doroczne spotkanie, połączone z wręczeniem odznak i dyplomów długoletnim członkom Klubu.
W spotkaniu udział wzięli członkowie Rady Nadzorczej SM Popowice Małgorzata Gutekunst, Leszek Zakosztowicz i Ryszard Urbanek. Był także Jerzy Zieliński z RZN nr 2 oraz Halina Czapnik, wiceprzewodnicząca JPMW Rady Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice.
Spotkanie opłatkowe w Klubie Seniora miało także uroczysty wymiar. Stefanii Szczepanowskiej wręczono przyznaną wcześniej Złotą Honorową Odznakę Polskiego Związku Rencistów Emerytów i Inwalidów. Natomiast Krystyna Czarnooka otrzymała dyplom honorowy PZREiI.
Kolędy wykonał w swoim programie artystycznym kabaret Mimoza, Usłyszeliśmy m.in. „Klubowy opłatek”, „Kolędę kucharską”, a także tradycyjne polskie kolędy. Przy pianinie królował – jak zwykle - niestrudzony Janusz Springer. Ten opłatkowy wieczór z kolędami był nastrojowy i pozostawił wiele ciepła w sercach seniorów.
Świąteczne spotkanie
Powody do spotkanie, w popowickim Klubie Seniora, 25 kwietnia 2015 roku , były co najmniej trzy. Minione Święta Wielkanocne, Międzynarodowy Dzień Inwalidy, a także zbliżające się majowe święta.
Nie było na tym spotkaniu, żadnego z członków organów samorządowych naszej spółdzielni. Zofia Adamiec, przewodnicząca Klubu witając przybyłych, wyraziła nadzieję, że mimo to, spotkanie upłynie w miłej atmosferze. Stwierdziła, że pewnie przyjazna aura „odebrała” część gości. Na początku spotkania wręczyła ona honorowe dyplomy Klubu Seniora, jego wieloletnim członkom .Dyplomy te., wraz z wiązankami kwiatów i ciepłymi życzeniami, otrzymały: Urszula Kawecka i Elwira Milan.
W trakcie spotkania, kabaret Mimoza urozmaicił czas wykonywanymi piosenkami . Była więc piosenka wróżki, w wykonaniu Wiesi, wraz
z melancholijnymi nieco słowami „…o wróżko czarodziejko, wróć młode lata mi…” . Kazik przypomniał wiersz o trębaczu z kościoła św. Elżbiety. Marian wykonał „Cyganeczkę”, a także znaną piosenkę „Młodym być”. Z humorem stwierdził przy tym, że ma 23 lata…. do setki! Natomiast Janusz pięknie zaśpiewał „Polkę” i „Włóczęgi serenadę” . Nie sposób nie odnotować jego niemal koncertowego wykonania „O sole mio”, w wersji polskiej. Zasłużenie zebrał on owacje za ten utwór!
Spotkanie w Klubie Seniora miało też swój wymiar wiosenny. Wykonane były piosenki , nawiązujące do tej pory roku. „W zielonym gaju” , czy „Jabłonie”, z których dowiedzieliśmy się, że „…po łąkach chodzi maj”. Wypadnie zgodzić się, ze słowami końcowej zapowiedzi: „ Mimoza śpiewa, tańczy, gra, Mimoza sto pomysłów ma”. Oznacza to niespożyte siły i energię seniorów. Niejeden
z nas , może im jej pozazdrościć.
Dzień Matki inaczej
Popowicki Klub Seniora zaprosił na okolicznościowy program z okazji Dnia Matki. To właśnie temu świętu , poświęcone było spotkanie, zorganizowane 2 czerwca 2015 roku.
Zofia Adamiec , przewodnicząca Klubu Seniora, zaproponowała przybyłym gościom , aby Dzień Matki obchodzić nieco na luzie. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele organów samorządowych spółdzielni: Bolesław Proga , przewodniczący Rady Nadzorczej. Życzył on Klubowi dalszej miłej atmosfery, zapewniając, że Rada będzie wspierać Klub Seniora. Jerzy Zieliński, reprezentował Radę Zespołu Nieruchomości nr 2. W spotkaniu wzięła także udział Halina Czapnik, wiceprzewodnicząca JPMW Rady Osiedla Pilczyce -Kozanów- Popowice. Przekazała ciepłe słowa seniorom z Popowic.
Mama była , co zrozumiałe , motywem przewodnim programu, jaki zaprezentowała MIMOZA, czyli kabaret Klubu Seniora. I tak m.in. Ania i Jadzia zaśpiewały „Teraz mamo”, a Zosia i Kazik i, znaną wielu pokoleniom, piosenkę „Jedynie serce matki”. Był także nastrojowy wiersz „Popatrz mamo” , wyrecytowany przez Józika, oraz utwór, specjalnie napisany przez Zosię z okazji Dnia Matki.
Żelaznym punktem programu był występ Janusza, który wykonał na akordeonie skoczną polkę. Na zakończenie programu „Mimozy” Wiesia, zaśpiewała piosenkę „Marysiu buzi daj”. Spotkanie zakończyła Szła dzieweczka do laseczka”, zaśpiewana przez, wszystkich gości.
Idąc chociaż raz, do popowickiego Klub Seniora, można samemu przekonać się, że panuje tam swobodna, niewymuszona atmosfera. Wypływa ona prosto z serca, więc jest naturalna. A serca popowickim seniorom nie brakuje.
TOMASZ KAPŁON
Poprawiono: piątek, 12, czerwiec 2015 14:25